czwartek, 28 lutego 2013

Rozdzial 4


Jak juz mòwiłam, wstalam z uśmiechem na mordzie.
Jak zwykle poszłam do kibelka, poranna toaleta, ubrałam się i poszłam do kuchni.
Była dopiero 9.00, wiec mam jeszcze godzinę do treningu.  Mecz „o bilety naszych Orzełkòw” jest o 14.30, spokojnie się wyrobie. Powiem kujonowi ze...o kurde, co jej powiem?! D: Oj dobra, zobaczy się.
Godzina szybko mineła, razem z Paulina ruszyłyśmy na hale.
Prebrałam się i razem z dziewczynami weszłysmy na sale.
-Dziewczyny, chodźcie tu!-krzykną kołcz-za 2 dni mecz. Musicie dać z siebie wszyskto! Wierze w was i jestem pewny że jeżeli sie postaracie to mamy wygraną w kieszeni! A teraz 20 okrążeń!
Po rozgrzewce ćwiczenia, a po ćwiczeniach mecz.  Gabryśka wybila sobie palec, ale napewno bedzie mogła grać. Po treningu do szatni i prysznic, i wròciłam do domku.
Dziś kolej kujona na zrobienie obiadu. I ta dupa wołowa spaliła kotlety, więc zamuwiłyśmy chińszczyznę. MNIAM!
O 14 zaczełam szykować sie na ten mecz.
-Wychodzisz gdzieś?-zapytała Paula wchodząc do pokoju
-No
-A gdzie?
-Gdzieś
-Oj no powiedz!
-Oj Paula, idz sie ucz-wysawiłam jej jezyk po czym wyszłam z domu.

O 14.25 bylam juz w hali, no sporo osòb na trybunach, ciekawe po co, nigdy nie widzieli meczu w siatkę?!
-Dzien dobry, Pani Iza?
-Dzien dobry, nie jestem Agnieszka Dąbrowska.
-Aaa pani Agnieszka,  ja będę sędzią tego meczu, prosze isć się przebrać do szatni i zaraz wybierzemy druzyny.
-Dobrze-odpowiedziałam i ruszyłam do szatni, włożyłam mòj stròj i weszłam na sale. Boze po co tyle ludzi tu jest?! 
-Panie i Panowie! Za kilka minut zaczynamy „bitwe”  na bilety na mecz „naszych Orzełkòw”-zaczął coś mamrotać spiker, sędzia wybrał drużynę. Iza (nie wygląda na sympatyczną, asz to borsuk, działa mi na nerwy, miny jakieś  strzela, normalnie druga połowa dla sliniaka (czyt. Maciek))blondyna, wytapirowana wszedzie.
Ja mam drużynę zieloną a Borsuk niebieską.
-Zapraszamy drużynę zieloną na boiskoo!!!!-rzekl spiker. No nie moge glos jak u kaczora donalda.
Z szatni wybiegli jacyś wielkoludzi, ale nie zdążyłam zobaczyc kim byli bo Borsuk cos mi powedzial.
-Nie masz szans na wygraną- powiedziała stanowczym glosem-ja wygram te bilety wiec możesz wracać do domu, rozumiesz?-dodala
-Po pierwsze, nie jesteśmy na Ty, po drugie, zawalaj na swoje boisko i zobaczymy kto jest lepszy blondi.
Nie chcialo mi sie grać dobrze, tzn. atakowac z siłą czy rzucać żeby odebrac pilki, ale nerwy mi normalnie stanely i żadna blondi nie będzie mi mòwila co mam robić a co nie.
Odwròciłam sie do „mojej” drużyny a oczy normalnie mi wyskoczyly i łba. Przede mną stali: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zagumny, Bartosz Kurek, Michał Winiarski  i Zbysiu Bartman.
-Hej,ty jestes pewnie Agnieszka-jestesmy „twoja” drużyna a ty naszym kapitanem-odezwał sie pierwszy ZB9
-Yyy, no hej, tak to ja.- powiedzialam.
-No wiec pani El Capitan, gotowa na mecz?-powiedział Kurek
-Ejjj ja jestem El Capitan!-wtrącił sie Marcin Możdżonek- ale còz, na dzis pożyczę ci moje pseudo- dodał po czym puscil oczko.
-No to dziekuje-usmiechnełam sie-dobra chlopaki powiem wprost, mamy skopac dupe tamtej blondi i wygrac mecz, zrozumiano?-powiedziałam stanowczym głosem.
-Tak jest!-powiedzieli chórkiem i po gwizdku sędziego ruszylismy na boisko.
Borsuk miala w druzynie Marcina Możdżonka, Michala Kubiaka, Pawla Zatorskiego, Łukasza  Żygadło i Piotra Nowakowskiego.
Ten feges smiał sie pod nosem, no kochana ja juz ci tu pokażę że nie zadziera sie z Agnieszką Dąbrowską.
Zaczelismy my, wiec na zagrywce jestem ja. Postanowiłam serwowac z wyskoku. Mikasa w ręku, rzut i strzal!
-Cholera aut- pomysla łam
-Assss serwisowyyyy!!!!!!!!-krzykną spiekr
-Nie zle!- powiedzial Winiar
-Dzieki-odpowiedziałam uśmiechając sie.
Następny serwis, dość mocny ale Zati odebrał, Żygadło wystawił  i Cichy Pit zaatakował ale dzielny Krzysiu przyją a ja z linii 2 mt., po wystawie Gumy, Zaatakowalam z strone Borsuka. Ha! Zwaliła, pff odebrać  zwykłego ataku nie potrafi.
Pierwszy set miną gładko, 25:20.
W drugim na zagrywce byl Michal Kubiak. Winiar odebrał, Guma wystawił w strone Kurka i BAAAM punkt dla nas! Teraz ZB9 na zagrywce, uooh nie zle, szkoda ze aut. No nic, trudno.
Niestety tes set przegralismy 23:25
-Dobra chlopaki, nic sie nie stało, zapominamy o tym ostatnim secie, i gramy nowego!-krzyknęlam po czym wròcilismy na boisko
Kurek na zagrywce, i...piekny As serwisowy! W taki sposòb zdobylismy 4 punkty dzięki zagrywkom Bartka.
I trzeci set jest nasz! 25:18.
-Zajebiscie chłopaki! Tak sie gra!-powiedziałam
-No! Dobrze grasz mała!-rzekl ZB9 opierając się na moim ramieniu.
-Nie mòw do mnie mala-odpowidzialam usmiechajac sie.
-To jeszcze nie koniec, te bilety będą moje!- krzykneła Blondi
-Lekarz się kazał zgadzać!-odpowiedziałam i wròcilam na boisko.
Ostatni set, dla nas, wygramy go, pff z takim składem to napewno! Zibi przy zagrywce, Zati odebrał, lecz piłka poleciała prosto w trybuny. Druga zagrywka tez mocna, ale młlody libero dał rade odebrać piłke, i niestety po wystawie Kubiak zdobył punkt.
HAHA, Borsuk na zagrwce (z 10 zagrywek moze 2 jej sie udały).
No teraz 3, Bartek odebrał a Guma wystawił w moja strone, zaatakowałam w strone Cichego Pita, lecz udalo mu sie odebrać, pilka wrocila na nasze pole i jest nad siatka, wiec probuje zakończyć akcje atakiem i... punkt dla nas!
Końcowka meczu, jest 20:19 dla nas. Moje serwy, z wyskoku celuje na Borsuka. Boze jaki palant, zlapala pilke. LOL O.o
Cale trybuny w brecht. Drugie serwy, niestety aut.
-Panie sędzio, jest pan pewny, dla mnie to była linia!-zaprotestował  Ignaczak. –Jeest! Aga! Punkt dla nas!
22:19. Celując zawsze w Borsuka zdobyłam kolejne 2 puntky.
Trybuny krzycza „OS-TA-TNI!  OS-TA-TNI!”
Rzucam pilke w gòre, 3 kroki i strzal.............

                                                                ***
No Hej hej hej! Wiem wiem, dlugo mnie nie bylo, przepraszam, ale wiecie, nauka-dom-trening-mecz i od nowa. Mam nadzieje ze podoba sie :) KOMENTUJCIE KOCHANI I GLOSUJCIE W ANKIECIE!! <33

17 komentarzy:

  1. NAUKA!! Ahahahahahahahahaha tym to mnie zwaliłaś z nóg xD ;*
    No fajne, fajnie borsuku xD
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Borsuk? Czemu borsuk?
    Ale przegrali, łajzy. ;D
    czekam na kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  3. super blog :) przeczytałam wszystko za jednym razem. :) Juz nie mogę doczekać się co bedzie dalej :)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie, gdzie razem z koleżanką piszemy własne opowiadanie :) http://volley-story-resovia.blogspot.com/

    Jak możesz informuj mnie o nowościach u ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Bardzo sie ciesze ze spodobal ci sie moj blog :) Obiecuje, bede zagladac do ciebie, i bede tez informowac o nowych rozdzialach :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. http://as-prosto-w-serce.blogspot.com/ - jeżeli masz ochotę, zapraszam na piętnasty rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. http://back-to-love-one-step.blogspot.com jeśli masz ochotę zapraszam na 20 rozdział :D
    Borsuk? hah :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ba! żaden plastik nie będzie pluł ma, w twarz! ;p
    Borsuk hahhahahhaha! Ostatnio koleżankę nazywam Łosiu .... ale tak pieszczotliwie ... co a bania hhahha

    Czekam na kolejny rozdział! :)
    Pozdrawiam,
    Inna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na kolejny rozdział, który znajdziesz na http://siatkowka-w-rytmie-rock-n-rolla.blogspot.com/.
      Pozdrawiam,
      Inna.

      Usuń
  7. Zapraszam na nowy rozdział:)
    http://169141613.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdecznie zapraszam na dziewiątkę u mnie :)
    naranja-vb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na rozdział 5 - http://nad-przepasciaa.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak jak prosiłaś informuję Cię o nowym, drugim rozdziale na http://i-still-believee.blogspot.com/
    Zapraszam do czytania i komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zapraszam na dziewiątkę- http://dzikaprzygodazsiatkowka.blogspot.com/
    S. ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział +
    Zapraszam serdecznie na kolejny, już VIII, rozdział na moim blogu ! ♥
    siatkowkanaszymzyciem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam na szósteczkę u mnie ;D
    http://169141613.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń