poniedziałek, 11 marca 2013

Rozdzial 6


-Ejjj!!! Aaaa Paulinkooo, Agusiuuu!! A gdzie mieszkaacie? Bo jak bysmy chcieli Was odwiedziiić...-zapytał jeszcze Kurek
-Polna 4!-krzykneła Paulina

Ok.3 byłyśmy juz w domu. Nie wiem jakim cudem udało nam sie, ale dałyśmy radę. Obydwie wziełyśmy zimny, bardzo zimny prysznic, Ale nie to że razem, najpierw ja a potem Paula. Nie myślec mi tu że lesba ze mne czy co, fakt, Paula to moja najlepsza przyjaciòłka, ale brzydzę się troche całowac..doobra ten alkohol nieźle na mnie działa...
-A tak wogòle, jak poznałaś siatkarzy?-zapytała wchodząc do mojego pokoju
-Długa historia...
-Mamy czas.
-No dobra, pamiętasz jak popołudniu pytałaś sie gdzie ide...
-No
-To chciałam wygrac bilet na mecz siatkòwki na tegoroczne MŚ i...
-I nie wygrałaś no wiesz co!?-zapytała oburzona
-Człowieku, z kim miałaś dziś wieczorem impreze???!!!
-Oj no żartowałam! Jesteś super, i dzieki-powiedziała po czym mnie przytuliła
-Ej co to za hałasy?
-Pochodzą z dworu...
-Niee! Ta piosenka jest do bani....oooo mamm! Mowie ci helloo a poooteem m gudbaajjj nawszzstkooo jeest czzzasss na deeszcz ii naaa słoooońcee- otwierając okno, zauważyłyśmy Pitera, Kurka, ZB9 i Winiara nieźle spitych, ktorzy śpiewali jakieś zboczone piosenki...
-Dobra zamnkąc mordyy!! Ludzie tu chcą spac!!!!- usłyszeliśmy sąsiada.
-Przepraszamyyyyy!!!!!-odkrzykneli siatkarze
-Dobra chlopaki chicho! Chodzci na gòre-powiedziałam po czym zeszłam razem z Paulą i pomogłyśmy chłopakom wejść do mieszkania.
-Agusiuu-zawołał mnie Kurek
-Tak?
-Chce mi sie siusiu!
-To idz do łazienki
-Ale ja chciałem tylko zarymowac
-Boszzz-strzeliłam tradycyjnego face plam'a jak to uslyszałam.
-Pa-u-lin-ka i dra-bin-ka, lu-bi bawic sie w del-fi-nka!-wyrapował Kurek
-No Kuraś! Polski 50-cent!-pogratulował mu Zibi
-Dobra duze dzieci, pora spac-powiedziałam
-A gdzie bedziemy spac?
-No właśnie, tu mamy problem-zaczełam-bo w tym oto mieszkaniu jest tylko jedna kanapa dwuosobowa, wiec dwoje z was bedzie spało na podłodze-dodałam
-No to tak zrobimy-wtrącil sie Kurek-Winiar i Zibi na kanapie, ja z tobą a Piter z Pauliną, co wy na to?
-Ejjjjjjjjjjjj, a dlaczego ja na kanapie a nie ty?-zaputal oburzony Zibi
-No bo ty masz Aśke, i zeby hormony ci nie wirowały, to ja jestem kandydaten na spanie z jedna z tych dwuch pieknych pań, Agniesiuu, prawka ze sie zgodzisz??-zapytal Kurek robiąc oczy kota ze Shreka.
-A spadaj, po pierwsze, bez urazy, ale jedzie od ciebie alkoholem i, bez urazy, śmierdzisz-odpwiedzialam
-No to umyje zęby i sie wykąpie, no chyba nie chcesz zeby najwspanialszemu i najseksowniejszemu czlowieku w Polsce bolał kregosłup, i to doprowadzi do poważnej kontuzji, i nie będę mógł atakowac i blokowac piłki, wygrywac mecz i....
-Doobra, niech ci będzie, ale przestan juz gadac a! I łapy przy sobie Kuraś!- Pogroziłam mu zabawnie palcem przed nosem, a on puścił w moją stronę zalotnie oczko.
Gdy Kuras brał prysznic, pościeliłam kanape Zibiemu i Winiarowi. I przebrałam sie w pizame.
-Uuuu seksii!- powiedział Kurek wchodzac do pokoju.
-Zamknij sie Kurek, idz spac, dobranoc.
-Doobra, nie złosc sie, dobrej nocy-odpowiedzial.
Było to dziwne, no bo nie codziennie spisz w tym samym łóżku z siatkarzem, pff i to jakim, z Bartkiem Kurkiem.
-Agusss, śpisz??-zapytal cicho Kurek
-Tak-odpowiedziałam
-Bo brzuch mnie boli, chyba za duzo wypilem
-W łazience jest apteczka, weź sobie tabletkę przeciwbólową
-Agusiuu pomasujesz mnie po brzusiu??-zapytal
-Kurek, idz po tą cholerną tabletkę i daj mi spac-odpowiedzialam po czym zasnełam nie wiem nawet kiedy.

-O Matko Boska Częstochowska i wszyscy Święci! - wydzierał się Piter. Wszyscy zamroczeni i zaspani weszlismy do pokoju gdzie nocował.
-Czego sie drzesz Piter?!-zabytal zaspany ZB9
-No zobaczcie ktora godzina, za 2 godziny powinnismy byc na treningu!!
-Jejcuu, debilu,buraku, ty brukselko zasrana, zapomniałes ze mamy 2 dni wolnego?!-wydarł sie na niego Kurek po czym wròcił do pokoju spac.
-No ale ja nie zrobilem tego specjalnie, bo..ja..zapomnialem ze mamy wolne-powiedzial Piter z wyrzutami
-Pit nie przejmuj sie, nie jest tak wczesnie-powiedzialam spoglądając na zegarek,10.15.-a teraz obudzimy Kurka, bo pewnie znowu zasną, zemścimy sie za to że wydarł sie na Ciebie, ok?
-No dobra, ale jak cos to byl twòj pomysl.-ostrzegl mnie
-Spooko
-Pobudkaaaaa!!!!-krzyknełam wylewając miske lodowatąej wody na Kurka
-Oszalałaś??? Boziuuu jak ziiimnoo-zeskoczył z łóżka-porąbało was do całości? Budzić niewinnego człowieka?
-Jaki niewinny?? A ładnie to tak sie wydzierać na niewnnego Pitera? Masz nauczkę!
-Własnie!- dokończył Pit
-No to zobaczymy kto teraz będzie miał nauczkę-powiedział Kurek przerzucając mnie przez ramie i zaniósł do łazienki stawiając pod prysznicem, a później lejąc lodowatą wodę.
-Ty debilu!-zaczełam się drzeć na niego
-Sama zaczęłaś-śmiał się do upadłego, ale ja nie pozostałam dłużna i go wciągnęłam pod prysznic kierując strumień wody na niego.
-A wy dobrze się czujecie?-spytała Paulina, która stała w drzwiach łazienki.
-Ja tak, z nim trochę gorzej.
-Mów o sobie-prychnął i znów polał mnie zimną wodą. Paulina tylko machneła ręką i wróciła do siebie.
-Dzieciaki śniadanie!-krzyknela  Paulina, a my cali mokrzy wyszliśmy spod prysznica i wycierając się w ręczniki zbiegliśmy na dół. Wszyscypopatrzyli na nas z szeroko otwartymi oczami.
Popatrzyłam na Bartka, a Bartek na mnie i wybuchliśmy smiechem.
-A wam co się stało?-spytał Winiar
-Deszcz zaczął padać-zaśmiałam się
-W pokoju?
-Nie w łazience-puściłam mu oczko.
-Co wy znów wykombinowaliście.
-Oni po prostu razem brali prysznic-rzekł Piter podjerzdżając do stołu.
-Już wspólne prysznice? Ja to bym chociaż ubranie zdjął-zaśmiał się Winiar
-Przecież mówię, że to deszcz był.
-Dobra, dobra.

Po zjedzieniu śniadania, chlopaki zaczeli sie zbierac do własnych mieszkan.
-Dzieki jeszcze raz dziewczyny za nocleg-powiedział Winiar
-Spoko, zawsze do usług- odpowiedziała Paula
-No to żegnajcie znowu- uśmiechneli  się wszyscy i przutulili, po czym ruszyli do wlasnych domòw.
                                                         ***
No hejou! Chcialam dodac rozdzial pojutrze, ale przyjaciolka powiedzala ze postawi mi pepsi i cukierki jezeli dodam rozdzial dzis...wiec proszzz, oddaje to cudenko w wasze rece. Mam nadzieje ze podoba sie. 
JEZELI MACIE JAKIES POMYSLY CO DO NOWYCH ROZDZIALòW TO NIE KREPOWAC SIE I  W KOMENTARZACH PISAC :) POZDRAWIAM <3

26 komentarzy:

  1. http://walcze-bo-warto.blogspot.com/2013/03/dwa.html pojawiła się dwójka, także zapraszam do czytania i wyrażenia opinii ;)
    Pozdrawiam poziomkowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Fajny rozdzial, z reszta jak wszystkie, i czekam z niecierpliwoscia na nastepny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. OoOoOoO podoobuje mi się strasznie ,lepiej niech z Agą będzie Pit on jest słodka ciapa :) Zapraszam do siebie pieprznieta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Miało być mleko, ale skoro wolisz pepsi to ok.Lepiej dla mnie - tańsze xD
    Fajnie, fajnie i już bierz dupę w troki i nowy pisz !

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo ! Trafiłam przypadkiem i jestem zachwycona-bede zaglądać ; )
    W wolnej chwili zapraszam do mnie na nowy rozdział :)
    http://siatkowkaczylimarzeniagodnespelnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Bardzo mi milo ze ci sie podoba, obiecuje ze bede zagladac do ciebie, pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Uroczy Kurek :3
    Masz bardzo fajnego bloga, którego się fajnie czyta! :>
    Pozdrawiam
    pilemwspale.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu rozbawiłaś mnie do łez. Nie sądziłam że pijani siatkarze mogą być aż tak rozbrajający! I te przyśpiewki rodem z disco- polo... Kuraś w łóżku, hmm. Aż dziwne że na tym się skończyło! I panowie spóźnią się na trening. Nieładnie!
    Pozdrawiam, S. ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju, jakie odpały. ;D Lepszego bym nie wymyśliła.
    A kiedy czytałam o prysznicu, od razu zrobiło mi się zimno. Brr. ;>
    Rozdział na prawdę miło się czyta. Szczególnie, kiedy słucham do tego piosenki z Twoje playlisty.(ZB9) ;D
    Świetny, świetny ten rozdział. I proszę informuj mnie o nowych, bo nie chcę przegapić :) Dziękuję <3
    http://169141613.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Śmiałam się do monitora czytając to wszystko, a gdybym tam z nimi była, to chyba umarłabym ze śmiechu! Przypominają mi trochę moich znajomych, którzy też czasami lubią sobie pośpiewać takie hity :D
    Masz świetne piosenki na playliście! :)

    as-prosto-w-serce.blogspot.com - jeżeli masz ochotę zapraszam na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, dziekuje :)
      Jezeli masz/macie propozycje do playlisty, to prosze pisac :) Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Zapraszam do siebie na kolejny rozdział! :) Pozdrawiam :>
    pilemspale.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ahahhahahahahahhaha gdyby zobaczyć ich najebanych hahahhaahahahah
    zapraszam
    siatkowkanaszymzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha :D Świetny!!! :3 Czekam na koleiny :*
    Zapraszam do siebie!! ;3
    http://4volleyball44.blogspot.com/
    http://sercezawszewielepiej.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, super :) Nadrobiłam zaległe dwa rozdziały i jestem już na bieżąco. Ten Kurek tak odważny i bezpośredni do dziewczyn :P Najbardziej mnie cieszy postać Pitera, mam nadzieję, że zagości to na dłużej. :D
    W wolnej chwili zapraszam do siebie http://volley-story-resovia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie ciesze ze chcialo ci sie nadrobic "zaleglosci" w moim blogu. biecuje ze bede zagladac do ciebie :)

      Usuń
  14. Hej :)
    Nominowałam Cię do zabawy The Versatile Blogger.
    Więcej informacji znajdziesz u mnie, w zakładce "Wyróżnienia" :)
    Pozdrawiam gorąco, volleyballinmyheart.blogspot.com ;*

    OdpowiedzUsuń